Morze nasze morze... ;)
Wyladowalismy sobie na dlugi weekend w Swinoujsciu. Ponoc juz 5 tysiecy lat temu zalozono tutaj pierwsze osady slowianskie. Do 1945 roku miasto znane pod nazwa Swinemuende:) co samo w sobie sugeruje wlasnie owe slowianskie pochodzenie;). Architektura, glownie poniemiecka, co nadaje miastu uroku, zwlaszcza, ze wiele kamienic jest odnowionych. Jak podaja w ulotce Swinoujscie polozone jest na 44 wyspach. Pogoda taka na pograniczu rano i bardzo w porzadku od poludnia. Nasze glowne zajecia to.. spacery wzdluz morza, rzucanie frisbee, ewentualnie granie w pilke i... frisbee... Jestesmy fanami frisbee. Mamy ich juz troche;)
Frisbee nad morzem
Ten tutaj wlasnie ponizej:)
Neli ma rowniez inne zajecia
Mgla nadeszla niespodziewanie
I rownie szybko sie rozplynela
Wiatrak w Swinoujsciu
Zeglowanie po morzu to dla mnie jest jeszcze dosc odlegly temat...
Polskie morze i my
Kitesurfing wizytowka Polski w Niemczech
ostatni dzien naszego pobytu byl jeszcze ladniejszy:) tylko, ze wszyscy juz jestesmy mocno zmeczeni tym bieganiem:) czas do domu..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz