Ogladam mecz z daleka od domu, w pokoju hotelowym. Rzucilo mnie do Regensburga.....
Polska gra dobrze. Ladny czysty mecz z obu stron. Nadchodzi 38 minuta. Wasilewski na prawej stronie popelnia zupelnie niepotrzebny faul. Rzut wolny. Arszawin dosrodkowuje i ..... Przegrywamy 0:1 :(
Drugi raz po bledzie w ktory jest zamieszany Wasilewski tracimy bramke. Chcialoby sie powiedziec: Klatwa Wasilewskiego? Nic to, mamy jeszcze cale 45 minut....
Gramy dalej.
Atakujemy , bronimy sie, raz tak, raz tak....
GOOOOOL!!! Błaszczykowski!!!!!!!
Trio z Dortmundu. Moja podpowiedz: grasz dla Dortmundu? Mozesz strzelac. W innym przypadku podaj...
Podsumowujac:'Wszystko w naszych rekach. Teraz trzeba "tylko" wygrac z Czechami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz